WITHOUT MERIT ~ COLLEEN HOOVER

" Without Merit"



Autor: Colleen Hoover
Data premiery: 20 czerwca 2018r.
Wydawnictwo: Moondrive 
Moja ocena: 10/10 


Nastoletnia Merit na pewno nie ma łatwego życia, w normalnym kochającym domu. Jej matka, mieszka w piwnicy. A ojciec wraz z nową żoną i dziećmi na górze. Jej piękna siostra bliźniaczka, Honor to chodzący ideała. A do tego jest jeszcze starszy brat, Utah. Chłopak jest nieznośnym perfekcjonistą. Zawsze pozytywny. Marit w stosunku do nich czuję się jakby, była nie z tej rodzinny. Jest zupełnym przeciwieństwem, swojego rodzeństwa. Cały czas ma wrażenie jakby robiła coś nie tak, a życie dodatkowo rzucało jej kłody pod nogi. 

Merit nie jest w stanie poradzić sobie z wszystkimi tajemnicami, które coraz bardziej oddalają od siebie członków rodziny Voss. A z każdym dniem jest ich coraz więcej. Najbardziej bolesnym sekretem, jest sekret samej Merit. Dziewczyna zakochuje się w chłopaku swojej siostry - przystojnym, wytatuowanym Saganie. Z każdym dniem, dziewczyna coraz gorzej radzi sobie z tym. Rzuca szkołę, zaszywa się w swoim pokoju i nie rozmawia w nikim. Aż w końcu, pewnego dnia nie daje już rady i postanawia raz na zawsze zniknąć z tego domu. Jednak   plan dziewczyny nie wypala i musi zdecydować czy dać swojej rodzinie drugą szansę. A przede wszystkim czy sama, sobie jest w stanie dać kolejną szansę. 

~~~~

Jak zwykle Colleen Hoover mnie nie zawiodła. Po pierwszych kilku stronach, już wiedziałam że to będzie moja nowa wielka miłość. A po skończeniu książki, chciałam wrócić do pierwszego rozdziału i zacząć   czytać ponownie. Książka, jak dla mnie, idealna. Trochę humoru, sentymentów i płaczu. Pełen wachlarz emocji. I oczywiście, kilka refleksji. 

"Nie każdy błąd zasługuje na konsekwencje. Czasem jedyne na co zasługują, to przebaczenie."


Autorka tym razem zaskakuje nas czymś nowym, nie jest to typowa Colleen Hoover i młodzieżówka. W tej książce, to nie miłość jest głównym tematem a depresja Merit. Mogła bym zaryzykować stwierdzenie, że fanom Pani Hoover mogło by się nie spodobać, lub nie do końca byli by usatysfakcjonowani "Without Merit". Jednak na własnym przypadku mogę powiedzieć, że to błędne stwierdzenie. Choć ja kocham, wszystko co wyjdzie z pod pióra Colleen Hoover. Więc mogę  być nie do końca obiektywna.

Postać głównej bohaterki, na początku to typowa nastolatka z dziwnym hobby, która na dodatek zakochuje się w tej osobie w której nie powinna. Jednak z rozwojem akcji, dziewczyna się zmienia. Na jaw wychodzą sekrety, które zmieniają nasze postrzeganie każdego z bohaterów. Po skończeniu tej książki, żegnamy się z zupełnie innymi bohaterami niż byli na samym początku. A każdy z nich odegrał  bardzo ważną rolę w całej książce. 

Pierwszy kilka stron to głównie opisy, krótkie dialogi. Dla niektórych może być to nudne, ja sama nie lubię dużej ilości opisów. Jednak nie ma się co zniechęcać, bo właśnie wtedy poznajemy całą rodzinę Vossów. To jak wygląda ich życie. A potem akcja rusza i dzieje się tyle rzeczy. Wciągasz się w 100% i przepadasz aż do końca. 

Mimo tego, że głównym tematem jest depresja i to co się dzieję z Merit. To jednak to co powinniśmy wynieść z tej książki, to to, że sekrety potrafią zniszczyć każdą rodzinę i relacje między jej członkami. Każda kolejna tajemnica odsuwa Vossów od siebie i dzieli ich. Jednak nikt, z nich tego nie zauważa. 


Nie będę się za bardzo rozpisywać, bo bardzo łatwo o spojler. Przynajmniej u mnie. Nie jednokrotnie napisałam, coś co za wiele zdradzało i musiałam zacząć od nowa, usuwając pół akapitu. Powiem tyle, to trzeba przeczytać. Po mimo, że książka dotyka wielu trudnych tematów poza depresją, to bardzo szybko pochłania nas bez reszty. Więc jeśli masz zamiar po nią sięgnąć to nie planuj nic innego, bo pochłonie Cię na kilka dobrych godzin. Polecam z całego serca, jest to coś godnego uwagi. Nie tylko dla fanów Colleen Hoover.




Książkę mogłam przeczytać i zrecenzować dla was dzięki wydawnictwu moondrive.

Komentarze

Popularne posty