MOJE PLANY CZYTLNICZE NA JESIEŃ
Hej, hej!🍂
Na dworze coraz bardziej czuć już jesień. Z dnia na dzień, wieczory robią się dłuższe. Powoli nabieram coraz większej ochoty na siedzenie w domu, z herbatą pod kocem. Do takich leniwych dni, idealnie pasuje książka, bądź jakiś film czy serial.
Zdecydowałam, że czas najwyższy sięgnąć po jakiś klasyk. Wybierałam pomiędzy czterema tytułem, które znajdują się na moich półkach. Ostatecznie stanęło na Emily Brontë i jej "Wichrowe wzgórza".
Oto moje plany czytelnicze na jesień ~ 10 książek. Zobaczymy czy uda mi się je przeczytać. Będę zadowolona, jeśli uda mi się choć z połową tych tytułów. Planuje nie kupować nic więcej i skupić się na czytaniu książek z mojej listy. Jednak jak przeglądam zapowiedzi wydawnicze na jesienne miesiące, nie mogę się oprzeć chęci, zamówienia czegoś nowego.
Na moich półkach, znajdują się stosy nieprzeczytanych książek. Postanowiłam je uporządkować i przy okazji wybrać kilka, takich, które przeczytam jeszcze tej jesieni.
Zdecydowałam się na jedną dylogia, o tematyce postapokaliptycznej. Mam ogromną nadzieję, że będzie mi się podobać tak bardzo jak to było w przypadku książek, z serii "Niezgodna".
A książki o których mowa to "Paragraf 5" oraz "Rebelianci" autorstwa Kristen Simmons.
Kolejna pozycja, którą mam w planach, to "Prawie jak gwiazda rocka" autorstwa Matthew Quick. Ta książka, znajdowała się, również w moich planach czytelniczych, w zeszłym roku. Ale wyszło jak wyszło.
Jak wiecie, lub nie wiecie. Uwielbiam film "Jeden dzień" i mimo, że znam go już na pamięć, nie zaszkodzi przeczytać książki. Jestem ciekawa czy spodoba mi się tak samo jak ekranizacja. Czy może bardziej. Mowa oczywiście o książce "Jeden dzień" Davida Nichollsa.
Postanowiłam, również siegnąć po "Milion cudownych listów" Jodi Ann Bickley. Słyszałam o niej wiele dobrego. Oby się sprawdziło.

W zeszłym roku, miałam podejście do "Szukając Alaski" Johna Green'a. Jednak przy 80 stronie się poddałam. Bardzo chciałam bym ją w końcu skończyć . I mam nadzieję, że tym razem się wciągnę, tę historię.
Specjalnie, na jesień kupiłam 3 nowe książki. Dwie z nich to tegoroczne nowości. Jedna nieco starsza, bo z zeszłego roku. Mowa o 2 tomie z serii żywiołów, Brittainy C.Cherry, czyli "Ogień, który ich spala". Jest to jedna z moich ulubionych autorek, jak narazie przeczytałam 4 jej książki. Jednak wolę dawkować sobie tą przyjemność.
Kolejna to "Biegając boso" Amy Harmon. Czytałam tylko jedną książkę, z pod pióra tej autorki i bardzo mi się podobała. Jestem ciekawa, czy będę fanką jednego tytułu, czy ogólnie twórczości Amy Harmon.
"Bez lęku" Mii Sheridan, to moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Jestem bardzo ciekawa, jej twórczości. W większości jest zachwalana. Choć słyszałam, ze tytuł na który się zdecydowała, to jeden ze słabszych. Zobaczymy, jak będzie.

Trzymajcie kciuki za mnie i moje postanowienia. Oby udało mi się wytrwać.
Jeśli czytaliście coś, z listy powyżej i chcecie się pdzielić opinią i podpowiedzieć od czego powinnam zacząć, była bym wdzięczna. Aktualnie mam ochotę zacząć każda z nich, jednak wiem że jest nie możliwe.
Zaczytanego dnia!!
Komentarze
Prześlij komentarz