BEZ LĘKU ~ MIA SHERIDAN


"Bez lęku" to historia pełna nadziei na lepsze jutro. Po mimo wszystkich mrocznych stron.


Holden Scott odnosił ogromne sukcesy w sporcie, który kochał. Był podziwiany przez otaczający go świat, kobietą ciężko było się oprzeć wdziękom gwiazdora. Jednak pewnego dnia stało się najgorsze. Stracił wszystko, poddał się temu co w sławie najgorsze i popadł w uzależnienie. 


W domku pośród niczego, do którego przywiózł go przyjaciel, walczy z samym sobą. Walczy o lepsze jutro.  Mimo tego, że chatę otaczają same lasy, Holden nie jest tam sam. Na skraju lasu, dostrzega  dziewczynę w białej sukience. Jego Nocna Lilia, skąpana w blasku księżyca.

"Gdybym głośno opowiedział swoją historię i gdybym to zrobił zgodnie z prawdą, byłbym zmuszony wziąć za nią odpowiedzialność."

"Bez lęku" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mii Sheridan. Wiele osób twierdzi, że jest to najsłabsza z książek tej autorki. Niestety nie mogę się odnieść do tego stwierdzenia. Jednak szczerze przyznam, że nie obeszło się bez lęku i obawy, że może mi się nie spodobać i nie sięgnę po inne książki tej autorki. Na szczęście, historia mi się spodobała i z pewnością sięgnę po inne książki tej autorki. Mimo wszystko spodziewam się, że inne historię stworzone przez Mię Sheridan będą się różnić nieco od tej. Bądź co bądź styl pisania autorki wpasował się w moje gusta. 🖤

Historia Holdena i Lily wbiła mnie w fotel. Niejednokrotnie zdarzały się takie momenty, gdzie musiałam odłożyć książkę w pół zdania i ułożyć sobie w głowie to co się wydarzyło.  Mimo wszystko  bardzo szybko do niej wracałam,  niesamowicie wciąga, intryguje i trochę przeraża. 

Co do zakończenie tej historii mam lekko mieszane uczucia. Z jednej strony jest urocze, ale dość specyficzne. Choć do koncepcji całej książki niesamowicie pasuje. 

"Och,Lily. Happy end to nie zawsze życie bez skazy."

"Bez lęku" nie jest książką lekką i przyjemną. Skłania do wielu przemyśleń nad sławą. A dokładnie nad tą drugą, nieco mroczną stroną sławy i jej konsekwencjami. Uzależnienia, choroby psychiczne i wiele innych. Autorka,w tej historii, skupiła się głównie nad chorobami umysłowymi, ich przyczynami i konsekwencjami. Bohaterów poznajemy w dwóch wersjach. Tej nieco normalniejszej i tej trochę sfiksowanej. 

"Ale jestem gotów zaakceptować to ryzyko, a nawet prawdopodobieństwo. Jestem gotów, bo nie umiem sobie wyobrazić, mógłbym pozwolić jej odejść. Inna możliwość dla mnie nie istnieje. Wybieram ją z własnej woli, każdą jej cześć, nawet tę mroczną." 

Historia opisana w książce jest bardzo specyficzna. Osobiście nie spotkałam się jeszcze z taką. Jednak, będę ją polecać właśnie dlatego że jest inne od tych, jakie znam. Jest to nietypowy romans, który przy okazji porusza ważne kwestie. 

Na moich półkach znajduje się wiele książek, które są schematyczne a ich zakończenie do przewidzenia. Dlatego cieszę się, że sięgnęłam po  coś tak innego. 





Komentarze

Popularne posty